Nadszedł moment, w którym ze względu na swoją pracę musiałem zakupić nową wersje systemu – Windows 10 Pro (wersja 64 bitowa).
Pierwsze wrażenia po instalacji:
– uruchamia się szybko
– wydaje się szybciej reagować
– ma po instalacji systemu (od zera) dużo zbędnych programów (jakieś gry, spotify, onedrive)
– problemy z kontrolerem USB 3.0 od VIA (które naprawiłem ręcznie instalując sterowniki przeznaczone dla Windows 8.1)
– sam zainstalował sterowniki do karty graficznej, dźwięku itd. (wygodne)
– podczas startu czeka na start zewnętrznego dysku USB (lepiej, gdyby to sobie w tle działało)
– nie działa podbicie mikrofonu dla kamerki USB z wbudowanym mikrofonem (w Windows 7 działało bez problem), tutaj typowo błąd po stronie MS, który nie chce tego naprawić (chociaż bardziej prawdopodobne, że nie umie)
– wbudowany antywirus (ale niestety dość wolny, i zepsuty, po wykryciu zagrożenia i naciśnięciu akcji wykonania naprawy nic nie robi)
– przez moment nie działał menu start, po instalacji jakiejś aktualizacji zaczął.
Generalnie parę plusów, i trochę minusów. No jakoś będzie niestety trzeba się przestawić. Jak dla mnie problemy pasują do wersji BETA niż finałowego produktu.